Ogień u golfistów
Doszczętnie spłonął budynek klubu golfowego w Rajszewie. Straty oszacowano na 2,5 mln zł.
Ogień zniszczył całe zaplecze: szatnie, biuro, pokój konferencyjny, sklep oraz restaurację. Strawił też pozostawione w budynku wyposażenie członków klubu. Pożar wybuchł w niedzielę przed północą, a został ugaszony dopiero w poniedziałek po godz. 10. W akcji gaśniczej brało udział 14 jednostek straży.
– Nikt nie został ranny – mówi Leszek Smulewski, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Legionowie. Straty oszacowano na 2,5 mln zł. Na razie nie są znane przyczyny pożaru. Z ustaleń wynika, że ogień pojawił się pomiędzy stropem a więźbą dachową w pobliżu komina restauracji. – Nie ucierpiały ani pole, ani miejsce ćwiczeń. Gdy śnieg stopnieje, będzie można grać – zapewnia Wojciech Pijanowski, sekretarz First Warsaw Golf and Country Club.