Dla Raya Charlesa ponad muzycznymi podziałami
Co łączy ikonę muzyki country Williego Nelsona z jazzowym trębaczem Wyntonem Marsalisem i wokalistką Norah Jones? Ray Charles, a dowodem płyta „Here We Go Again”
Trzy gwiazdy spotkały się w lutym 2009 r. na scenie Rose Theater w nowojorskim Lincoln Center, by złożyć hołd „jedynemu prawdziwemu geniuszowi show-biznesu", jak określił Raya Charlesa Frank Sinatra. Najpierw ukazała się płyta dvd, teraz cd. Premiera jutro, 29 marca.
– Ray Charles był wspaniałym artystą – mówi Willie Nelson. – W 1962 r. nagrał album „Modern Sounds in Country & Western Music". Zawierał niemal wszystkie klasyki gatunku: „Bye, Bye Love", „I Can't Stop Lovin' You" i inne, które wykonujemy do dziś. Tą jedną płytą zrobił dla muzyki country więcej niż ktokolwiek z nas....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta