Pedagog. Szkolny piarowiec
Nauczyciele, żeby mieć kogo uczyć, coraz częściej jak marketingowcy muszą reklamować uczniom swą szkołę
– Odczuwamy skutki niżu demograficznego. Każdy nauczyciel wie, że zachęcając uczniów do wyboru szkoły, w której pracuje, walczy o swoje miejsce pracy – mówi „Rz" Barbara Stankiewicz, wicedyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 10 w Białymstoku.
Wiosna to dla uczniów czas wyboru szkoły, a dla nauczycieli okres wzmożonej pracy promocyjnej: jeżdżą od placówki do placówki i reklamują szkołę, w której pracują.
– Jesteśmy jak pracownicy marketingu – przyznaje nauczycielka fizyki z Sosnowca. Sama przygotowała prezentację multimedialną o swoim gimnazjum, którą pokazywała w podstawówkach na zebraniach z rodzicami uczniów klas szóstych. – Rodzice zobaczyli m.in. zdjęcia pracowni fizycznej, w której jest tablica interaktywna, zdjęcia siłowni i pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej. Dowiedzieli się, że uczeń na przerwie może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta