Mniej polityki, więcej biznesu
W radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa powinny zasiadać osoby kompetentne, z doświadczeniem w biznesie, a nie urzędnicy z politycznego nadania
Niejednokrotnie przy naborze do władz tych firm profesjonalizm czy znajomość branży przegrywają z akceptacją polityczną. Firmy, w których państwo jest właścicielem czy współwłaścicielem, traktowane są czasami jak polityczne łupy, w których posady znajdują działacze, znajomi, a nawet krewni. Jest szansa, że to się wkrótce zmieni, jeśli uda się wprowadzić w życie nowe zasady nadzoru właścicielskiego.
Rządowy projekt ustawy o zasadach wykonywania niektórych uprawnień Skarbu Państwa, który zawiera m.in. nowe rozwiązania dotyczące nadzoru właścicielskiego, wzbudza wielkie emocje i dyskusje wśród polityków. Do tego stopnia, że marszałek Sejmu skierował ten projekt, po pracach w podkomisji, do konsultacji społecznych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż w wielu spółkach z udziałem Skarbu Państwa w czerwcu 2011 r. kończą się kadencje obecnych zarządów i rad nadzorczych. W tym kontekście odesłanie projektu ustawy do konsultacji społecznych oznaczało, że konkursy na członków nowych zarządów odbywają się zgodnie z obowiązującymi, a nie nowymi zasadami – proponowanymi w ustawie.
Komitet Nominacyjny wskaże kandydatów
Tymczasem celem proponowanych zmian jest radykalna poprawa sposobu wyłaniania władz – rad nadzorczych i zarządów – w największych i strategicznie najważniejszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta