Po prostu najlepsza
Koncert Tiny Turner
Po prostu najlepsza
-- Nigdy nie mówię "żegnajcie", lecz do zobaczenia następnym razem -- powiedziała Tina Turner do blisko 30 tysięcy fanów zgromadzonych na stadionie Gwardii kończąc swój występ i kłaniając się nisko razem ze swoim zespołem. Po dwóch godzinach ekscytujących przeżyć, jakich dostarczyła swoimi dynamicznymi interpretacjami nowych i starych przebojów, nie było, niestety, bisów.
Dokładnie o 21. 08 po obu stronach dwóch dziesięciometrowych wież kolumn głośnikowych zapłonęły światła stroboskopowe i po chwili publiczność usłyszała głos tej, na którą czekaliśmy 15 lat -- Tiny Turner. Otworzyła swój koncert piosenką "Whatever You Want" -- największym jak na razie przebojem z płyty "Wildest Dreams". Połyskując swoją srebrzystą, lejącą się sukienką mini przemierzała drobnymi kroczkami scenę wraz ze swoimi trzema tancerkami. -- Czego chcecie? -- zapytała na powitanie. -- Ciebie -- odpowiedział jej ryk tysięcy gardeł. Tina przesłała wszystkim kilka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta