57 lat od cywilizacji
Z boku
57 lat od cywilizacji
Stefan Bratkowski
Za tydzień będzie 1 września. Dla mnie ta data ma sens podwójny. To nie tylko dramatyczna rocznica. Tego dnia zakończyła się normalność, pewna cywilizacja prawa. Stąd, kiedyśmy po 50 latach wychodzili z anormalności, namawiałem -- bez skutku -- byśmy dla uproszczenia sobie roboty wrócili do stanu prawa w Polsce na dzień 1 września 1939. Włącznie z instytucjami prawa publicznego, jakimi się Polska międzywojenna posługiwała. Żeby nie wymyślać wszystkiego od nowa.
Mieliśmy akurat prawo najnowocześniejsze w Europie -- bo najpóźniejsze, oparte na wszystkim, co najlepszego Europa stworzyła (jedynie w prawie hipotecznym wyprzedzaliśmy Europę, ale i tu niemiecka kodyfikacja z 1896 r. była dziełem najdoskonalszym; po stu latach jest, jaka była) . Przy wejściu w gospodarkę rynkową byłoby, jak znalazł. Zachód...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta