Za spóźnienie do pracy nie płacimy
Pracownikowi, który przyszedł do firmy o cztery godziny później, niż powinien, nie należy się za nie wynagrodzenie. Co więcej, może dostać karę pieniężną
- Pracownik przyszedł do pracy cztery godziny później, niż powinien. W żaden rozsądny sposób nie usprawiedliwił tej nieobecności. Czy mogę nałożyć na niego karę pieniężną? Czy można nie płacić wynagrodzenia za te cztery godziny? – pyta czytelniczka.
Za czas nieprzepracowany bez usprawiedliwienia pracownikowi nie przysługuje wynagrodzenie. Szef może też na niego nałożyć karę pieniężną.
Pracownik ma obowiązek świadczyć pracę pod kierownictwem pracodawcy w miejscu i czasie określonym przez niego. Musi zatem ją wykonywać w godzinach wskazanych przez pracodawcę, a jeśli nie jest to możliwe,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta