Kochanka zaświadczy o kłamstwie i doprowadzi do zwolnienia
Za seks na wózku widłowym w godzinach pracy szef wręczył dyscyplinarkę. Jako przyczynę rozstania podał naruszenie zasad bhp, a dokładnie... poruszanie się bez kasku
Tę historię opowiada z uśmiechem mecenas Grzegorz Orłowski ze spółki Orłowski, Patulski, Walczak. Sam tej sprawy nie prowadził, ale zapewnia, że jest jak najbardziej prawdziwa i z tego też powodu w środowisku prawniczym stanowi niezapomnianą anegdotę.
Pora lunchu, pracownicy wyciągają kanapki i popijają herbatę. Nagle zza rogu wyjeżdża widłowy wózek, a na nim o dziwo nie brygadzista w pełnym rynsztunku, a para kochanków w uściskach miłości. Załoga w szoku, a pracodawca wściekły. Nie miał wątpliwości, że nagana to dla Romea i Julii za mało.
– Chciał zwolnić dyscyplinarnie, ale nie mógł się powołać na uprawianie miłości w pracy, bo przecież w wyniku tego nie zostały naruszone w sposób umyślny pracownicze obowiązki. Proszę pamiętać, że do zbliżenia doszło w czasie przerwy na lunch, a przecież kodeks pracy nie narzuca jedzenia w tym czasie, a tym bardziej nie zabrania czułości – tłumaczy z sarkazmem mecenas Orłowski.
Dodaje,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta