Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak połączyć komunizm i buddyzm

02 maja 2011 | Świat | Beata Błaszczyk
Młodzi mnisi w przyklasztornej szkole w Luang Prabang
autor zdjęcia: Beata Błaszczyk
źródło: Fotorzepa
Młodzi mnisi w przyklasztornej szkole w Luang Prabang

Nakarmić buddyjskich mnichów i złożyć ofiary. Tak można obchodzić urodziny komunistycznego przywódcy

Sobotnie wybory do laotańskiego parlamentu, Zgromadzenia Narodowego, raczej nie przyniosą rewolucyjnych zmian. Rządzi jedyna Laotańska Partia Ludowo-Rewolucyjna, a deputowani mają „studiować, rozumieć i wdrażać zalecenia i politykę partii" – jak mówi konstytucja.

Nie zakłócać spokoju mnichom

Komunistyczne władze najpierw próbowały walczyć z buddyzmem. Chyba nie tylko siła wiary, ale przede wszystkim względy czysto praktyczne wzięły jednak górę.

Codziennie o szóstej rano z każdej świątyni wyrusza pomarańczowy sznureczek bosych mnichów z pustymi miskami. Mnichów obdarowują wszyscy, także komunistyczni oficjele.

Do swoich klasztorów przynoszą ryż, banany, słodycze; tym, co zostanie, mnisi dzielą się z potrzebującymi. Nikt więc nie głoduje, bo klasztor jest zawsze blisko. W 300-tysięcznym Wientian klasztorów jest ponad 500.

W Luang Prabang, duchowej stolicy kraju wpisanej na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, bary zamykane są o  jedenastej, żeby nie zakłócać mnichom spokoju i pozwolić mieszkańcom zdążyć na szóstą rano przygotować dla...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8917

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament