Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W obronie dobrego samopoczucia

31 maja 2011 | Publicystyka, Opinie | Łukasz Warzecha
autor zdjęcia: Miroslaw OwczareK
źródło: Rzeczpospolita
autor zdjęcia: Marek Obremski
źródło: Fotorzepa

Nadgorliwi, a zarazem strachliwi funkcjonariusze bezbłędnie wyczuwają oczekiwania rządzących. Stąd kłopoty autora strony Antykomor.pl oraz kibiców, którzy nazwali premiera matołem – pisze publicysta

Wolność słowa to sprawa dla polityków niezbyt przyjemna. Czy może raczej – przyjemna połowicznie. A dokładnie rzecz biorąc – w tej połowie, w której sprzyja ich interesom. Korzystający z wolności słowa, zwłaszcza balansujący na granicy dobrego smaku, mogą być, w zależności od aktualnej potrzeby tej czy innej partii, przedstawicielami godnego ochrony ruchu obywatelskiej niezgody na to lub tamto albo – zasługującymi na potępienie antyspołecznymi osobnikami korzystającymi z wolności słowa w sposób „nieodpowiedzialny".

Zatrzymani za Tolę

W ostatnim czasie z wolności słowa w taki właśnie nieodpowiedzialny sposób korzystali kibice Legii (zdarzało im się zresztą już wcześniej, ale że wówczas hasła do walki z nimi nie wydał sam premier Tusk, sprawy jakoś nie nagłaśniano), którym się jeszcze upiekło, potem kibice Jagiellonii Białystok, którym się już nie upiekło, jako że ośmielili się nazwać szefa rządu „matołem", a także autor strony Antykomor.pl, któremu nie upiekło się już w żadnym stopniu, jako że nalot na jego skromne mieszkanie przeprowadziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego powołana przecież do ścigania najpoważniejszych przestępstw. No i jeszcze kibice Wisły Płock, których najpierw zatrzymano za Tolę Donalda, ale potem wypuszczono.

Większość tych spraw odbiła się echem tak negatywnym, że ani przedstawiciele prezydenta,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8941

Spis treści

Ekonomia

Banki zapłacą ponad pół miliarda nowego podatku
Brokerzy poprawili przychody i zyski
Bułgarskie wina obroniły pozycję lidera w Polsce
Cytat dnia - José Manuel Gonzalez Paramo
Duże miasta wiele lat korzystają z jednego banku
Firmy pożyczają w euro
Firmy wybierają Hongkong
Francuzi zbierają głosy po świecie
Frank już po 3,27 zł
Gaz łupkowy: bez przełomu po wizycie Obamy
Ile zarabiają lokalni urzędnicy
Jest umowa na zakup Pendolino
Kalendarium gospodarcze
Kolejny akt greckiej tragedii, nowa transza pomocy blisko
Kolejny rekord rządowych gwarancji
Kontrakt z Petrobrasem
Kujawy nie chcą mieć wszędzie wiatraków
Kurs akcji zwiastował sukces emisji
Liczba dnia - 100 pkt ma wskaźnik oczekiwań inflacyjnych
Lokalna żywność promuje regiony
Lokalne tory za pieniądze marszałków
Marek Nawara, 1956 – 2011
Małe zmiany indeksów
Mało wykrywanych malwersacji
Niemcy rezygnują z atomu
Niepewność na rynku walutowym
Nowe obligacje drogowe z wykupem za 34 lata
Odżył spór Wydawnictwa Bauer i spółki Ruch
Olsztyn zmienia skwer w betonowy plac
Polacy nie zalali rynku pracy za Odrą
Przesadzony, nieprawdziwy – mówią wójtowie o serialu „Ranczo”
Rajd po wina
Rosyjski rubel wróci na Ukrainę?
Rząd szykuje się do sprzedaży akcji PGE
Róbmy swoje
Samotna przeciw podwyżce stóp w kwietniu
Skarga na ministra finansów
Szansa na zielone Euro pod Warszawą
Telewizory LED jednak wolniej zdobywają nabywców
Trochę krótsza praca
W skrócie
Wieś to już nie zaścianek
Więcej inwestycji, mniej gotówki w firmach
Więcej wycieczek od pracodawcy
Węgrzy zamrażają kurs dla kredytów walutowych
Świat bije rekord emisji CO2
Zamów abonament