Nie warto się ścigać na liczbę CV
Rekordziści mają na koncie nawet ponad 1000 aplikacji wysłanych do różnych firm. Nie tędy droga
– 50 aplikacji to granica racjonalności w wysyłaniu CV, choć wiem, że trudno to zaakceptować osobom szukającym pracy dłużej niż pół roku. Wtedy człowiek jest już w desperacji i rozsyła swoje oferty wszędzie, nie czytając nawet dokładnie ogłoszeń – mówi Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający firmy rekrutacyjnej Hays.
Jak wynika z ankiety przeprowadzonej wśród 6,5 tys. kandydatów z bazy danych Hays, masowa wysyłka CV dotyczy nie tylko absolwentów uczelni, ale także doświadczonych specjalistów i menedżerów. Choć większość wysyła 10 – 50 CV, 3 proc. przyznało się do wysłania ponad 500, a rekordziści – nawet do ponad tysiąca aplikacji. To jednak nie oznacza proporcjonalnie większych szans na zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Szczególnie gdy rozsyła się standardowe CV, co robi aż 44 proc. badanych.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta