Poczobut czeka na wyrok
Czy w sprawie Polaka toczą się zakulisowe rozmowy Warszawa – Mińsk?
Korespondencja z Grodna
Wtorkowe posiedzenie toczącego się przy drzwiach zamkniętych sądu nad Andrzejem Poczobutem – oskarżonym o obrazę oraz zniesławienie Aleksandra Łukaszenki – trwało zaledwie godzinę. W tym czasie mowy końcowe zdążyli wygłosić adwokaci korespondenta „Gazety Wyborczej" i polskiego działacza społecznego.
– Potem sąd ogłosił tygodniową przerwę w procesie, nie tłumacząc powodów. Dlatego również ich nie znam – mówił jeden z adwokatów Polaka Uładzimir Kisialewicz dziennikarzom i grodzieńskim Polakom. Przypomniał, że na poprzednim posiedzeniu wystąpił prokurator, żądając dla Poczobuta trzech lat kolonii karnej.
Obrońca podkreślił, że w mowie końcowej zażądał całkowitego uniewinnienia. Zwrócił też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta