Towarowy wypadł z szyn
Do wykolejenia doszło o godz. 8.30 w okolicach stacji Radziwiłłów Mazowiecki. Lokomotywa ciągnąca pociąg towarowy relacji Poznań – Pruszków wypadła z szyn na rozjeździe. Nikomu nic się nie stało, ale na pięć godzin został zablokowany ruch pomiędzy Warszawą a Łodzią.
– Trwa modernizacja torów, więc na tym odcinku czynny jest tylko jeden z nich – wyjaśnia Jan Telecki z warszawskiego zakładu Polskich Linii Kolejowych.
Pociągi pasażerskie były odwoływane lub kierowane na trasy objazdowe. Na odcinku Żyrardów – Skierniewice uruchomiono zastępczą komunikację autobusową.
Po dwóch i pół godz. PLK awaryjnie otworzyły remontowany tor i pomiędzy tymi miastami uruchomiono wahadłowy pociąg.
Sytuację opanowano dopiero ok. południa, gdy za pomocą ciężkiego sprzętu sprowadzonego z Warszawy kolejarzom udało się postawić lokomotywę z powrotem na torach. – Całe szczęście, że lokomotywa nie wypadła daleko – przyznaje Telecki.
Ruch został przywrócony dopiero o godz. 12.40.