Obawy o rynek w Rosji
Akcje Carlsberga staniały w Kopenhadze o ponad 4 proc. z powodu obaw, że parlament Rosji, największego rynku Duńczyków, zatwierdzi ustawę ograniczającą sprzedaż piwa.
Duma debatuje nad propozycją zakazania sprzedaży w nocy (w godzinach 23 – 8) w sklepach, w kioskach, ulicznych straganach i na dworcach piwa z zawartością alkoholu ponad 0,5 proc. Wicepremier Wiktor Zubkow zwołał we wtorek naradę dotyczącą projektu ustawy, którą Duma zatwierdziłaby w tym tygodniu, tuż przed przerwą wakacyjną. Zakaz miałby obowiązywać od początku przyszłego roku.
– Oczywiście zakaz będzie mieć wpływ na Carlsberga, ale trudno ocenić, jak duży. Sprawa wygląda gorzej niż dotąd – stwierdził analityk w Alm Brand Stig Nymann. Według Jensa Houe Thomsena z Jyske Markets, ograniczenia utrudnią życie browarom, ale powinny one sobie z tym poradzić. Zaleca kupno akcji tych firm.
Carlsberg jest liderem w Rosji z 40 proc. udziału w sprzedaży, ma markę Bałtika.