Tajny więzień Obamy
Somalijski bojownik, zanim trafił przed sąd cywilny, ponad dwa miesiące był przesłuchiwany na okręcie wojennym
Ahmed Abdulkadir Warsame wpadł w ręce Amerykanów 19 kwietnia, gdy płynął w rybackiej łodzi po Zatoce Adeńskiej. Nie odczytano mu jednak jego praw. Zamiast tego agenci FBI, CIA i pracownicy Departamentu Obrony „intensywnie" go przesłuchiwali, wyciągając z niego ponoć „bardzo, bardzo przydatne" informacje.
Według informatorów „New York Timesa" podczas przesłuchań stosowano metody zgodne z konwencjami genewskimi. Po dwóch miesiącach na kilka dni dano mu spokój. Gdy jednak na okręt przybyła świeża grupa agentów FBI, Somalijczykowi odczytano tzw. prawa Mirandy – prawo do adwokata i zachowania milczenia. Dwudziestokilkulatek zrzekł się ich i kontynuował współpracę ze śledczymi,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta