60 ustaw na finiszu parlamentu
40 z 60 projektów, nad którymi pracuje teraz Sejm, dotyczy gospodarki. Firmy liczą na realne zmniejszenie biurokracji i lepszą pracę sądów. Opozycja zarzuca rządowi, że poważne kwestie są wciąż odkładane
Posłowie w czasie trzech ostatnich posiedzeń sejmowych przyjąć mają ok. 60 ustaw. Większość z nich, bo 40. dotyczy spraw gospodarczych. Tak wynika z listy, którą marszałek Grzegorz Schetyna przygotował na początku tego tygodnia dla Prezydium Sejmu. – Musimy finiszować. W tym tygodniu decydujemy o 25 projektach. To te, które nie budzą większych zastrzeżeń i są pilne – uważa Stanisław Żelichowski z PSL. Jego zdaniem koniec kadencji nie jest dobrym czasem, by procedować w parlamencie nad kontrowersyjnymi projektami. – Zamiast debaty mamy wówczas festiwal przedwyborczy – dodaje poseł.
Wojciech Warski, prezes firmy Softex Data i ekspert gospodarczy BCC, zwraca uwagę, że już od ponad pół roku rząd w niektórych kwestiach argumentuje, iż nie można zająć się określonymi problemami, bo zostało za mało czasu do wyborów.
– W ten sposób przerwano prace nad zmianą zasad promocji gospodarki polskiej za granicą czy nie podejmowano kwestii wydłużenia wieku emerytalnego – dodaje przedsiębiorca.
Jego zdaniem ważne jest, by ostatecznie uchwalić ustawę zmieniającą ustrój sądów.
– Chodzi nie tylko o strukturę sądów, w tym gospodarczych, ale też zmianę sposobu oceniania prokuratorów i sędziów na bardziej efektywną oraz menedżerskie zarządzanie wydziałami – przypomina przedsiębiorca. Jego zdaniem pozytywne jest to, że parlament ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta