Strefa kibica: Ogród Saski?
100 tys. osób ma się bawić podczas Euro 2012 w cieniu blaszaków budowy metra w strefie kibica na pl. Defilad. Ale pojawił się pomysł, by wpuścić ich do Ogrodu Saskiego. – To jakiś żart? – pytają varsavianiści
aleksandra pinkas, konrad majszyk
Lejące się piwo, skwierczące kiełbaski z grilla, zapach z toi toiów i głośny śpiew kibiców w XVIII-wiecznym Ogrodzie Saskim? – Ten zabytkowy teren podczas Euro 2012 mógłby zmienić się w strefę gastronomiczną – proponuje radny Lech Jaworski (PO).
Swój pomysł przedstawił w interpelacji skierowanej do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Piwo? Nie, koncert
Ogród Saski jest wpisany do rejestru zabytków. Wizja podchmielonych kibiców załatwiających potrzeby fizjologiczne pod fontanną Marconiego przeraziła varsavianistów.
– Wolne żarty. Szalony i kuriozalny pomysł – ocenia Janusz Sujecki z Zespołu Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy. – Odreagowujący emocje kibice mogliby zdewastować rzeźby, zadeptać trawniki, połamać gałęzie drzew.
58 tys. osób zmieści się na budowanym na piłkarskie mistrzostwa Stadionie Narodowym
– Nie damy zrobić krzywdy Ogrodowi Saskiemu – uspokaja dyrektor miejskiego Sekretariatu ds. Euro 2012 Andrzej Cudak. – Podczas mistrzostw to będzie zapewne miejsce dla przedsięwzięć niezwiązanych z tą imprezą, np. występów symfonicznych. Bo chcemy zaprezentować się jako miasto, które żyje nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta