Dachowanie awionetki na Bemowie
W czasie lądowania na lotnisku Babice awionetka przewróciła się na dach. Pilotowi na szczęście nic się nie stało.
Do wypadku doszło w sobotę o godz. 16.55 na pasie lotniska znajdującego się na Bemowie.
– W czasie schodzenia do lądowania ultralekka awionetka przewróciła się przez nos na plecy – informuje Robert Szumiata ze stołecznej policji.
Z awionetki o własnych siłach wyszedł pilot. Natychmiast przybiegli do niego lekarze z Pogotowia Lotniczego (ma bazę na lotnisku Babice), nie potrzebował on jednak pomocy medycznej. Na miejsce przyjechała też straż lotniskowa. Ale interwencja strażaków nie była potrzebna.
– Okoliczności wypadku analizują prokuratura i komisja badania wypadków lotniczych – dodał Robert Szumiata.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że przyczyną „wywrotki" samolotu był fakt, iż w czasie lądowania urwało się koło. Pilot, 32-letni mieszkaniec Szczecina, był trzeźwy.