Rosja to dla nas szansa
Spowolnienie gospodarcze jest faktem. Obecna sytuacja na rynku walut przynajmniej sprzyja eksporterom – mówi prezes i współwłaściciel Amiki Wronki
Rz: Już w pierwszym półroczu widać było bardzo dobre wyniki sprzedaży eksportowej Amiki. Ten trend się utrzyma?
Jacek Rutkowski: Już kilka razy tak było, że gdy sprzedaż w Polsce szła gorzej, to za granicą było na odwrót. Teraz oczy branży są na pewno zwrócone na Rosję. Spodziewam się, że nasza tegoroczna sprzedaż w tym kraju przekroczy 300 mln zł. Jednak to też rynek specyficzny, sytuacja uzależniona jest od cen surowców, zwłaszcza ropy i gazu. Gdy są wysokie, konsumpcja rośnie i wszyscy są zachwyceni. Jednak gdy w Rosji jest kryzys, to wtedy spadki sprzedaży są bardzo wysokie – w przypadku AGD było to w 2009 r. nawet 30 proc. Jednak eksport to nie tylko Rosja, szybko rośnie też sprzedaż na Ukrainę.
Z kolei, choć wskaźniki ekonomiczne w Europie Zachodniej nie są najlepsze, to my z rynku niemieckiego jesteśmy bardzo zadowoleni. Udało się zwiększyć sprzedaż, choć marże są niższe niż w Rosji. Konsumenci niemieccy są stabilni, łatwo nie zmieniają swoich zachowań. Nawet w kryzysie ten rynek był w okolicach zera, bez wysokich spadków. Mamy tam nowe pomysły na rozwój, rozmawiamy z firmami meblarskimi, aby np. w sklepach z meblami kuchennymi od razu oferować nasz sprzęt.
Obecna sytuacja sprzyja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta