Paliwo stanieje, ale nie teraz
Choć ropa tanieje, to na obniżki cen na polskich stacjach kierowcy nie mogą na razie liczyć
Kryzys w strefie euro dusi ceny ropy naftowej. We wtorek baryłka Brenta w dostawach trzymiesięcznych kosztowała 99,55 dol. I niższe ceny mają utrzymać się przez dłuższy czas, przynajmniej do końca roku, a być może nawet do wiosny. Gdyby te przewidywania się potwierdziły, to spadek cen paliwa na światowych giełdach jest przesądzony. A to dobra wiadomość dla wszystkich kierowców, także w Polsce. Choć w najbliższych dniach na zakup tańszego paliwa na stacjach liczyć nie mogą.
Prognozy coraz lepsze
Wraz ze spadkiem cen ropy i realną perspektywą wzrostu jej wydobycia w Libii kolejne instytucje zmieniają prognozy dotyczące popytu i cen. Widoczne to było także wczoraj. Zdaniem ekspertów Morgan Stanley ceny Brenta pod koniec roku mogą spaść do 85...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta