Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Słowacki pat?

12 października 2011 | Ekonomia | Dariusz Wolak

Wczoraj na rynki finansowe wróciła nerwowość. Wszystko przez naszych sąsiadów zza Tatr.

Słowaccy politycy kłócą się, czy ich kraj powinien się przyłączyć do pomocy zadłużonym krajom strefy euro. Tymczasem do reformy Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF), który ma odegrać kluczową rolę w ratowaniu upadających gospodarek, wymagana jest zgoda wszystkich 17 członków strefy. Brak zgody Słowacji znacznie zmniejsza szanse m.in. na uratowanie Grecji.

W reakcji inwestorzy pozbywali się walut państw rozwijających się, w tym złotego. Wieczorem euro kosztowało 4,33 – 4,34 zł, czyli 0,8 proc. więcej niż w poniedziałek. Frank podrożał o 0,5 proc., do 3,5 zł, a dolar o 1,1 proc., do 3,18 zł.

W niełaskę popadły też polskie obligacje. Po czterech dniach spadku ich rentowność poszła w górę. Oprocentowanie papierów dziesięcioletnich wzrosło do 5,74 proc., pięciolatek do 5,13 proc., a dwulatek do 4,48 proc.

Wydanie: 9054

Wydanie: 9054

Spis treści
Zamów abonament