Pracownik sam na siebie nie doniesie
Pracodawca nie może żądać od podwładnych, aby informowali o prowadzonych wobec nich postępowaniach karnych lub wykroczeniowych i o ich rezultatach
Pracodawca ma niewielkie szanse, aby dowiedzieć się o postępowaniu karnym prowadzonym przeciwko podwładnemu. Z pewnością stanie się tak, gdy dojdzie do tymczasowego aresztowania lub zastosowania środka zapobiegawczego polegającego na zawieszeniu podejrzanego w czynnościach służbowych lub w wykonywaniu zawodu.
W innych sytuacjach ani organy postępowania przygotowawczego, którymi są najczęściej policja i prokuratura, ani sądy nie mają obowiązku zawiadamiania pracodawcy o prowadzonej sprawie karnej, choć z reguły w aktach sprawy znajdują się jego dane.
Powstaje więc wątpliwość, czy pracodawca może zobowiązać podwładnych np. w regulaminie pracy, aby niezwłocznie informowali o popełnieniu czynu zabronionego lub o wydaniu wyroku skazującego.
Dane tylko z wykazu
Zainteresowanie szefa sytuacją podwładnego wynika głównie z art. 52 § 1 ust. 2 k.p. Stanowi on, że wolno rozwiązać angaż bez wypowiedzenia z winy pracownika, jeśli ten popełni w czasie trwania umowy o pracę przestępstwo, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku.
Ale warunkiem jest to, żeby przestępstwo było oczywiste lub stwierdzone prawomocnym wyrokiem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta