Z frekwencji korzystają głównie działacze związkowi
Przepisy nie zabraniają przynależności do więcej niż jednego związku zawodowego. Tym bardziej że pracownicy mogą w ten sposób polepszyć swoją sytuację
Wprawdzie wiele statutów związkowych zakazuje przynależności do innych organizacji (np. w § 8 ust. 2 i 3 statutu NSZZ „Solidarność”), ale z egzekwowaniem tego bywa różnie. Stąd nie powinno dziwić, że w niektórych firmach liczba zrzeszonych w związkach pracowników bywa wyższa (nieraz znacznie wyższa) niż liczba zatrudnionych.
Przykładowo w jednej ze śląskich firm w związkach jest o ok. 30 proc. więcej osób niż wynosi stan załogi. Wielu pracowników należy do dwóch, trzech, a nawet czterech organizacji.
Dla potrzeb ustalenia tzw. reprezentatywności zakładowej organizacji związkowej (zoz) przepisy przewidują, że gdy pracownik należy do więcej niż jednego związku, może go uwzględnić w statystyce tylko jedna, wskazana przez niego organizacja (art. 24125a § 3 k.p.). Natomiast w wielu innych sferach wszystkie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta