Społeczeństwo otwarte, wróg siebie samego
Pluralizm bez prawdy absolutnej, krytycyzm bez wspólnoty wartości możliwy jest jedynie wśród społeczeństw sytych i stabilnych. Długotrwały pokój i dobrobyt Zachodu jest jednak rzadkością w ludzkiej historii
Społeczeństwo otwarte to wielki projekt kultury Zachodu stworzony po II wojnie i mający uniwersalne aspiracje. Wbrew dzisiejszym zwolennikom tego projektu jego analityk i autor najważniejszych koncepcji Karl Popper odrzucił w nim konieczność ważnego i silnego konfliktu pomiędzy wiarą i rozumem (i wypływających z nich przeciwstawień: nauka – religia, Kościół – nowoczesność), który od oświecenia wpisany został głęboko w kulturę Europy. Był on bowiem świadom, że tak w indywidualnym, jak i społecznym życiu trzeba przyjąć liczne niedowodliwe przed-racjonalne założenia. Nie istnieje więc opozycja rozum –wiara, chociażby dlatego, że u podstaw racjonalizmu istnieje element irracjonalnej wiary w rozum. W stricte racjonalny sposób nie da się też dowieść żadnej wartości etycznej czy też kategorii estetycznej.
Problem ludzkiej egzystencji polega zatem głównie na tym, aby dokonać w życiu świadomego wyboru takich przedracjonalnych założeń i uczynić je sensowną całością. Sam Popper takiego wyboru dokonuje, wielokrotnie podkreślając, że w ludzkiej społeczności musi istnieć wiara w rozum i racjonalizm, a także w humanizm i humanitaryzm. Świadom jest też, że te nader oczywiste założenia są takimi jedynie z perspektywy zachodniej tradycji, a i w jej ramach mogą mieć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta