Młodzież też trzeba szczepić
Meningokoki to bakterie będące najczęstszą przyczyną zapalenia opon mózgowych i sepsy. Z badań GfK Polonia wynika, że ponad 20 procent zachorowań przypada na młodzież w wieku od 11 do 23 lat.
– Choroba rozwija się błyskawicznie. Nawet w ciągu 24 godzin może doprowadzić do śmierci. Dlatego jest trudna do wczesnego zdiagnozowania – przyznaje dr Paweł Grzesiowski z Instytutu Profilaktyki Zakażeń.
Na wczorajszej konferencji epidemiolodzy mówili, że młodzieży, podobnie jak dzieciom w wieku 0 – 4 lata, zalecane są szczepienia.
– Ale koszt jednej dawki, która uodparnia młodego człowieka do 15 lat, wynosi 200 zł. Dla maluchów są to trzy dawki w cenie po 200 zł – przypomina Grzesiowski.
Dlatego, jak wspominała prof. Teresa Jackowska z Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, priorytetem powinno być wprowadzenie szczepień przeciwko meningokokom zarówno dla maluszków, jak i dla młodzieży. Od tego czasu powinny być wspierane wszelkie akcje promujące szczepienia. Młodzieży rekomendowane są też szczepienia przeciwko żółtaczce typu A, ospie wietrznej i wirusowi HPV.