Złudne poczucie normalności
Od specjalnego wysłannika "Rzeczpospolitej" z Afganistanu
Złudne poczucie normalności
Mimo że kule przestały świstać na ulicach i można wyjść z domu nie lękając się napadu, trudno powiedzieć, aby mieszkańcy Kabulu czuli się bezpiecznie.
18-letni właściciel sklepiku z artykułami motoryzacyjnymi w Kabulu ma problem. Właśnie otworzył puszkę z pieniącą się pepsi. Musi szybko wypić jej zawartość, aby uchronić ubranie przed plamami. Jednocześnie nie może spuścić z oka roweru, który stoi przed drzwiami restauracji. -- Strasznie kradną w tym mieście -- wyjaśnia, nie przestając walczyć z napojem.
Od końca września, gdy Talibowie zajęli Kabul, w stolicy Afganistanu panuje spokój. Mieszkańcy miasta twierdzą, że żyje się tu o wiele łatwiej niż kilka miesięcy temu. Ustały bombardowania i ostrzały. Talibowie odebrali broń skłóconym Mudżahedinom i w ten sposób znacznie ograniczyli rozbój i porwania. Dawni uczniowie szkół koranicznych, którzy rządzą dziś w Kabulu, grożą, że będą karać przestępców przy użyciu środków przewidzianych w prawie islamskim. Złodzieje muszą liczyć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta