Spodnie stare i nowe
Przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi lewica i partia konserwatywna kokietują Litwinów swym doświadczeniem w sprawowaniu rządów
Spodnie stare i nowe
Maja Narbutt z Wilna
"Sukces Litwy" -- obiecuje plakat wyborczy największej opozycyjnej partii konserwatywnej. Obok hasła upchnięto trzy zdjęcia. Na pierwszym -- imponujących rozmiarów sejf. Niżej -- sztucznie uśmiechnięta rodzina demonstruje podniesione w geście zwycięstwa kciuki, pozując przed zachodnim samochodem, na tle jednorodzinnego domku, i wreszcie starszy mężczyzna, w bujanym fotelu, spokojnie czytający gazetę. Kiedy prawica -- podobnie jak teraz pod wodzą Vytautasa Landsbergisa -- szła do wyborów cztery lata temu, wybrała sobie za symbol szlachetną postać kobiecą, która -- trzymając w ręku kaganek -- rozświetla mrok. Teraz wyraźnie stawia na inne symbole i wartości.
Pieniądze przekazane przez emigrację litewską, głównie z Kanady i USA, pozwoliły konserwatystom ze Związku Ojczyzny na przeprowadzenie kompanii ze znacznie większym niż wówczas rozmachem. Wręcz ubogo na tym tle wygląda rządząca lewica -- odkąd w atomosferze skandalu parlament zdymisjonował premiera Adolfasa Slezeviciusa za nadużycie stanowiska w czasie kryzysu bankowego, partyjna kasa świeci pustkami. Były premier, a wówczas lider rządzącej postkomunistycznej Litewskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta