Gazprom idzie na ustępstwa
Rusza kluczowa runda negocjacji Ukrainy z Rosją. W UE niektórzy wygrali już walkę o ceny
Podczas kolejnej tury negocjacji w Moskwie ustąpić nie chcą ani Rosjanie, ani Ukraińcy. Tym razem jednak według ekspertów więcej argumentów ma Kijów. Członkowie ekipy prezydenta Wiktora Janukowycza zmienili strategię i przeszli do ofensywy.
Asy w rękawie
– Powiedzieliśmy im jasno, że nie mamy zamiaru kupować tych ogromnych ilości gazu, które zapisała w niewolniczym kontrakcie Julia Tymoszenko – mówił wczoraj twardo ukraiński premier Mykoła Azarow. – Za jakie grzechy ukarano nas tym kontraktem? – pytał. Dodał, że trzeba kończyć negocjacje.
– Jak długo możemy rozmawiać? Czas znaleźć rozwiązania – podkreślał.
Szef ukraińskiego rządu dodał, że jeśli Gazprom nie obniży ceny, to Kijów jest gotów skierować sprawę do Sądu Arbitrażowego w Sztokholmie. To tylko jeden z asów w rękawie władz w Kijowie.
– Na korzyść Ukrainy przemawiają też szacunki amerykańskich firm, z których wynika, że do 2020 roku wydobycie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta