Chińczycy wybierają życie miejskie
Więcej ludzi mieszka już w miastach niż na terenach wiejskich. W efekcie coraz trudniej o tanią siłę roboczą
Miniony rok może się okazać przełomowy w historii Chin. Z danych Narodowego Biura Statystycznego wynika, że po raz pierwszy więcej Chińczyków mieszkało w miastach niż na wsi. Tereny zurbanizowane zamieszkuje już nieco ponad 51 procent z 1,35 miliarda ludności Chin.
Najludniejszy kraj świata idzie śladem takich państw jak Stany Zjednoczone, gdzie w miastach mieszka 80 procent ludności. Ma to jednak swoją cenę. Chiny tracą status światowego zaplecza taniej siły roboczej. – Od kilku lat widać, że Chiny przestają być niskokosztową fabryką świata. Pracownicy w miastach domagają się wyższych stawek i lepszych warunków pracy. Wiele fabryk przenosi się do Kambodży, Wietnamu czy Indii, bo tam można znaleźć tańszą siłę roboczą – mówi „Rz" Gordon Cheung z Durham University.
– Chiny są w punkcie zwrotnym. Z jednej strony grozi im odpływ kapitału do krajów z tańszą siłą roboczą. Z drugiej – wciąż nie wytwarzają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta