Wcześniej zaplanujesz pracę, to mniej za nią zapłacisz
Należność za naruszenie doby pracowniczej będzie inna w zależności od tego, czy szef zaprogramował obowiązki w grafiku czy też wyniknęły one już w trakcie jego realizacji
Zatrudnianie podwładnego po raz kolejny w tej samej, niezakończonej dobie pracowniczej narusza zarówno przepisy o czasie pracy, jak i w większości wypadków generuje konieczność opłacenia godzin nadliczbowych. Świadczenia te będą różne w zależności od tego, w jakim systemie czasu pracy zatrudniony wykonuje zadania oraz od rozkładu jego czasu pracy ustalonego w harmonogramie.
Przepis złamany, ale bez nadliczbówek
Naruszenie doby pracowniczej polegające na więcej niż jednokrotnym zatrudnieniu w tej samej dobie nie będzie pracą w godzinach nadliczbowych, gdy pracownik nie przekroczył obowiązującej normy czasu pracy lub przedłużonego dobowego wymiaru.
Przykład
Zaangażowany na pół etatu w podstawowym systemie czasu pracy wykonywał zadania w tygodniu od 6 do 12 lutego br. w następujący sposób: >patrz tabela 1.
W dobie pracowniczej, która rozpoczęła się dla niego 7 lutego o 11 i trwała do 8 lutego do 11, przepracował łącznie osiem godzin. Nie spowodowało to przekroczenia obowiązującej dobowej normy czasu pracy, a zatem nie świadczył pracy w nadgodzinach.
Nie wykonywał też zadań w godzinach ponadwymiarowych, za które należałoby mu się normalne wynagrodzenie. Takie zatrudnienie naruszyło jednak przepisy o dobie pracowniczej, jak i pośrednio o przerywanym systemie
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta