Niekiedy tymczasowe zajęcie oznacza długie i dłuższe związanie
Jeśli mimo upływu 18 miesięcy maksymalnego okresu zatrudnienia pracownika tymczasowego nadal wykonuje on obowiązki na rzecz pracodawcy użytkownika, może domagać się przed sądem ustalenia, że nawiązał z nim stosunek pracy
Coraz więcej firm korzysta z możliwości, jakie daje im ustawa z 9 lipca 2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (DzU nr 166, poz. 1608 ze zm., dalej ustawa).
Jakie warunki
Pracownika tymczasowego zatrudnia agencja pracy tymczasowej (APT), która jest jego pracodawcą, a ten wykonuje pracę na rzecz innego podmiotu, zwanego pracodawcą użytkownikiem.
To relacja między trzema, a nie, jak w klasycznym stosunku pracy, dwoma podmiotami. Ustawa wprowadza dwa warunki, które muszą wystąpić łącznie, aby mieć do czynienia z taką pracą:
∑ tymczasowy charakter pracy oraz
∑ maksymalny termin trwania umowy (umów), której przedmiotem jest skierowanie do wykonywania pracy tymczasowej na rzecz jednego pracodawcy użytkownika.
Ile trwa umowa
Zgodnie z art. 20 ustawy w okresie obejmującym 36 kolejnych miesięcy APT zatrudniająca pracownika tymczasowego może go skierować do wykonywania pracy tymczasowej na rzecz jednego pracodawcy użytkownika przez czas nieprzekraczający łącznie 18 miesięcy.
To oznacza, że tę samą osobę wolno skierować do tego samego pracodawcy użytkownika na kolejne 18 miesięcy, jeżeli wyśle go tam inna agencja. Pozwala to korzystać z pracy takiej osoby praktycznie bez ograniczeń, jeśli kierują go minimum dwie agencje.
Brzmienie tego przepisu wypaczyło istotnie sens ustawy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta