Rosyjski zwycięzca ledwie stał
Aleksander Powietkin wygrał w Stuttgarcie z Marco Huckiem, ale odsłonił też swoje słabe strony
– Nie wiem, co się stało. Myślałem, że będzie lżej. Po czwartej rundzie straciłem siły, nie byłem sobą – tłumaczył się po walce zmęczony Rosjanin. Sędziowie punktowali: 114:114, 116:113, 116:112 dla Powietkina, z czym nie mógł się pogodzić mocno pokiereszowany w tym pojedynku Huck. – Byłem lepszy, zasłużyłem na wygraną. Przecież on ledwie stoi – mówił, wskazując na Powietkina, przeprowadzającemu z nim wywiad reporterowi.
Stawką w tym pojedynku był tzw. pas regular organizacji WBA. Prawdziwym czempionem, co trzeba pamiętać, jest Ukrainiec Władimir Kliczko, do niego należą też tytuły IBF i WBO. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta