Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zgubny nałóg pisania

23 listopada 1996 | Plus Minus | WM

Zgubny nałóg pisania

W jednym z opowiadań opisuje pan działalność podziemnej antyradzieckiej organizacji, którą w latach 60. tworzą studenci w Petersburgu.

Byłem w takiej organizacji, a opowiadanie napisałem później -- w więzieniu.

Za co pan tam trafił?

No właśnie za działalność w organizacji. Długo można by o niej opowiadać. Któregoś dnia pewien student uniwersytetu w Leningradzie odkrył formułę, brzmiącą następująco: "Socjalizm nie może się rozwijać, nie niszcząc własnych podstaw". Wobec tego grupa ludzi utworzyła coś w rodzaju organizacji, która w sytuacji krachu państwowości miała przejąć władzę w swoje ręce. Przecież rozpad ZSRR był przewidziany, jak i wszystkie jego konsekwencje -- wojny domowe, kryzysy gospodarcze ipolityczne itd. Tym właśnie konsekwencjom miał zapobiec utworzony przez nas w 1964 r. Wszechzwiązkowy Społeczno-Chrześcijański Związek Wyzwolenia Ludu. Czysty idealizm. W 1967 r. nasz związek wykryto i poszliśmy do więzienia.

Jak brzmiał wyrok?

Działalność nacjonalistyczna godząca w dobro i interesy państwa, coś takiego. Sześć lat.

Gdzie pan siedział?

Jak wszyscy ówcześni...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 920

Spis treści
Zamów abonament