Najlepszy ambasador polskiego futbolu
Kibicuje Górnikowi Zabrze, ma polską żonę i lubi polskie jedzenie. Nigdy nie wyparł się tego, że jest Polakiem w barwach Niemiec. Koledzy zrozumieli
Na wielkich imprezach po meczach podchodzi do polskich dziennikarzy, wita się jak ze starymi znajomymi, a do niemieckich mówi grzecznie, by chwilę poczekali, bo on musi pogadać z kolegami. Jego kontakty z Polską, od kiedy stał się znanym piłkarzem, mocno się ożywiły. Po tym gdy drużyna Franciszka Smudy odpadła z turnieju, stał się najlepszym ambasadorem polskiego futbolu.
– Chcemy wygrać mistrzostwa Europy, ale nie ukrywam, że moje serce bije też dla Polski – mówił po przylocie do Gdańska, gdzie mieszka reprezentacja Niemiec. Piłkarze na pierwszy trening na stadionie Lechii wybiegli w koszulkach z doklejonym znaczkiem – kciuk podniesiony w górę, mapa Polski i podpis: „Lubię...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta