![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Za tych, co na ziemi
Z boku
Za tych, co na ziemi
PSL, jak mogliśmy wszyscy oglądać, oznacza teraz Polskie Stronnictwo Lunarne. Zgodnie z takimi ambicjami zjazd PSL zajmował się wyłącznie swoimi gwiazdami, ich konstelacjami i pozycjami, tudzież wprowadzaniem na orbitę dalszych satelitów. Ziemią się nie interesował, odśpiewał jej tylko na pociechę, że jej nie rzuci. Uznał siłę nośną swojej rakiety wyborczej za tak trwałą, że nie wymagającą żadnej uwagi. Ale też kto się zdołał tak oderwać od ziemi, już się sprowadzić na ziemię nie daje.
Solidarność Rolników Indywidualnych zanikła, przetrwała jedynie solidarność rolników z Grzybowskiej. Polskie Stronnictwo Lunarne absorbuje wszystko, co powyżej ziemi. Ziemia tu nikogo już nie interesuje, nie ma programu dla wsi. Nikt jej nie powie, czego żądać i czym się zająć.
Nikt jej więc nie powie, że członkami spółdzielni mleczarskich powinni być wyłącznie producenci mleka i że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
