![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Inżynier pożądania
-- Zamierzam skonstruować sztuczną dziewczynę, której anatomiczne możliwości pozwolą na odtworzenie najwyższych przejawów namiętności -- wyznał Hans Bellmer w 1933 r.
Inżynier pożądania
Monika Małkowska
Hans Bellmer nie należy do artystów popularnych w Polsce, choć na Zachodzie uważany jest za jednego z najbardziej intrygujących surrealistów. Warto zainteresować się sztuką i osobą tego urodzonego w Katowicach, naturalizowanego we Francji Niemca. Jest po temu okazja. W sobotę zostaje otwarta pierwsza w Polsce wystawa Bellmera.
Prezentacja 40 jego prac w katowickim Muzeum Śląskim należy do najciekawszych imprez piątej edycji Górnośląskiego Festiwalu Kameralistyki. Doszło do niej po ponad rocznych zabiegach. Eksponaty pochodzą z londyńskiej Tate Gallery i z prywatnych kolekcji w Paryżu, Berlinie i Malmö.
Skłócony z życiem
Ojciec Bellmera nie miał łatwego charakteru. Fanatyczny protestant, gorliwy nacjonalista, potraktował artystyczne skłonności syna jak fanaberię. Zadecydował, że urodzony w 1902 roku Hans zdobędzie konkretne wykształcenie i będzie kontynuował tradycję rodzinną: zostanie inżynierem technikiem. Po maturze młody Bellmer, wbrew swej woli, został zapisany do berlińskiej Wyższej Szkoły Technicznej. Nie studiował długo, ledwie parę miesięcy. Za to właśnie w Berlinie nawiązał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
