Gra atutami
Wody i wzgórza miast poruszają wyobraźnię
Gra atutami
Czesław Bielecki
Książka "Gra w miasto" ma być jak miasto, jest podobnie nieskończona. Mapa jej treści przybrała kształt pięciu placów otoczonych zabudową rozdziałów. W grze w miasto szukamy formy dla instytucji i konwencji, stanowionych przez społeczeństwo. W grze z autorem czytelnik ma już pełną swobodę.
Każdy, kto uczestniczył w demonstracji ulicznej, rozumie, że są momenty, które zmieniają miasto w teatr. Zdarzenia układają się wówczas w sceny, dla których domy są dekoracjami. Socrealiści (i ich zachodni naśladowcy -- poputczycy) nigdy nie przypuszczali, jakie antykomunistyczne demonstracje będą przesuwać się na tle zaprojektowanym dla reżimowych pochodów. Były to doprawdy demonstracje narodowe w formie i antysocjalistyczne w treści.
Starówka warszawska,
odbudowana po powstaniu 1944, przerodziła się w teatr walk ulicznych 3 maja 1982 roku. Każdy, kto brał wówczas udział w solidarnym pochodzie, wie, jak scena miejska zobowiązuje aktorów do historycznych gestów. Dzisiaj ten sam Rynek Staromiejski jest miejscem spokojnych spacerów. Gdy zimą 1990 roku w wielonarodowym tłumie demonstrowaliśmy przed Pałacem Zimowym w Leningradzie podczas zorganizowanej przez Polaków Konferencji Praw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta