Przymusowe ekologiczne ciepło stwarza kłopoty
Od 1 lipca budujący bliźniak lub budynek wielorodzinny musi podłączyć je do ekoelektrociepłowni. Urzędnicy nie wiedzą, jak stosować nowe przepisy
W starostwach panuje zamieszanie.
– Piszą i dzwonią do nas pracownicy starostw z całej Polski – mówi Krzysztof Antczak, dyrektor Departamentu Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w Ministerstwie Transportu i Budownictwa.
Chodzi o to, że od 1 lipca obowiązują w prawie budowlanym nowe wymagania dla budujących. Wprowadziła je ustawa o efektywności energetycznej. Inwestor, który planuje postawienie budynku, najpierw musi sprawdzić, czy w okolicy jest dostarczane ciepło, do którego produkcji wykorzystuje się ekologiczne metody.
– Jeżeli okaże się, że tak, to będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta