Jeszcze nie teraz
Agnieszka Radwańska przegrała pierwszy finał Wielkiego Szlema. Andy Murray czwarty. Mistrzami Wimbledonu zostali Serena Williams i Roger Federer
Korespondencja z Londynu
Na największe święto jeszcze nie czas, choć awans Polki na drugie miejsce na świecie plus srebrne trofeum i premia 575 tys. funtów to nie są małe nagrody pocieszenia.
Kto widział mecz, ten wie, że było na co patrzeć. Wejście tenisistek z bukietami w barwach klubowych, prezentacja, losowanie kolejności serwisu (to od kilku lat nowa tradycja, z udziałem gościa – dziecka ze szkoły specjalnej), wszystkie sceny składają się na budowanie napięcia.
Deszcz pomógł
Początek nie zapowiadał wielkich emocji. Rządziła Serena, jej serwis wspierany zaskakująco delikatnymi skrótami robił swoje. Polka przez wielu była skazywana na rolę drugoplanową i choć starała się, jak mogła, przy stanie 0:5 słychać było głosy komentatorów, że może powtórzyć się historia Nataszy Zwieriewej z 1988 roku, która swój pierwszy wielkoszlemowy finał przegrała ze Steffi Graf w Paryżu 0:6, 0:6.
Po pierwszym secie John McEnroe i inni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta