Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie wszyscy widzą przemoc

16 lipca 2012 | Kraj | Grażyna Zawadka Joanna Ćwiek
113 tys. ofiar przemocy domowej ujawniła w ubiegłym roku policja dzięki procedurze  niebieskiej karty – wynika z danych KGP. Kartę wprowadzono w 1998 r., aby udokumentować przebieg zdarzenia, jego skutki i zaplanować  pomoc ofierze. Niebieska karta jest dowodem  np. w postępowaniach dotyczących znęcania się nad rodziną.
źródło: Rzeczpospolita
113 tys. ofiar przemocy domowej ujawniła w ubiegłym roku policja dzięki procedurze niebieskiej karty – wynika z danych KGP. Kartę wprowadzono w 1998 r., aby udokumentować przebieg zdarzenia, jego skutki i zaplanować pomoc ofierze. Niebieska karta jest dowodem np. w postępowaniach dotyczących znęcania się nad rodziną.

Niebieskie karty powinni zakładać ofiarom pracownicy socjalni i nauczyciele. Robi to głównie policja

Ponad 100 tysięcy osób rocznie, z czego jedna czwarta to dzieci i młodzież, pada ofiarą przemocy w rodzinie. W 2011 r. było ich 113 tysięcy. Aby jak najszybciej objąć je pomocą, ponad rok temu zdecydowano, że niebieskie karty mogą zakładać ofiarom przemocy nie tylko wzywani do domów policjanci i pracownicy socjalni, ale też nauczyciele, lekarze i pracownicy gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Ale praktyka pokazuje, że rzadko robią z tego użytek.

Główny ciężar zakładania kart wciąż spoczywa na policji.

– Przeważającą większość, bo ponad 80 proc., niebieskich kart zakładają ofiarom funkcjonariusze policji w związku z interwencjami domowymi – mówi „Rz" Grażyna Puchalska z KG Policji.

Mało aktywni

W ubiegłym roku policjanci założyli ofiarom 71 tys. takich dokumentów, a w 2010 r. – 84 tys. Najwięcej w woj. śląskim (blisko 10 tys.), mazowieckim i wielkopolskim.

Kart od pozostałych uprawnionych jest kilkakrotnie mniej. Z danych Ministerstwa Pracy wynika, że w 2010 r. było ich 14,6 tys. Ile w ubiegłym roku – jeszcze nie podliczono....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9284

Wydanie: 9284

Spis treści
Zamów abonament