Delegacje to kłopoty
Postępowanie w sprawach, których sędzia nie zdążył zakończyć w czasie delegowania, może okazać się nieważne
Prezes sądu apelacyjnego może delegować sędziego sądu rejonowego albo okręgowego do pełnienia obowiązków w sądzie wyższym na czas do 14 dni w ciągu roku. Chodzi o tzw. pionowe delegacje sędziów cywilnych.
W praktyce są to delegacje jedno-, czasem dwudniowe. Są wsparciem dla przeciążonych sądów, ale też okazją poznawania sędziów w wyższych instancjach, co ma znaczenie przy awansach. W zeszłym roku takie delegacje objęły 508 sędziów tylko sądów rejonowych i trwać mogły do miesiąca. Od 28 marca tego roku ograniczono je do 14 dni (nowela prawa o ustroju sądów powszechnych z 18 sierpnia 2011 r.; DzU nr 203, poz. 1192).
W czym problem? Otóż Sąd Najwyższy w niedawnej uchwale orzekł, że takie delegowanie sędziego nie upoważnia go do ogłoszenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta