Wielki Szu na wojennej ścieżce
Film „Wielki Szu" był w jaruzelu (dla młodszych wyjaśnienie – chodzi o późny Peerel pod rządami Jaruzelskiego) jednym z bardzo nielicznych dzieł czysto rozrywkowych i jako taki cieszył się niezmierną popularnością.
Podobnie jak głupiutka, ale słodka komedia „Och, Karol", rozgrywał się w świecie kompletnie odklejonym od rzeczywistości – bez partii komunistycznej, stanu wojennego, wszechobecnej esbecji. I dlatego też tak się podobał – przez dwie godziny można było udawać, że Polska to taki niby normalny kraj. Rzecz nakręcona była sprawnie przez Sylwestra Chęcińskiego, a Jan Nowicki i Andrzej Pieczyński w rolach głównych zapadali w pamięci na długo – pierwszy jako starzejący się mistrz karcianych trików, drugi jako młody...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta