Z Hitlerem? Jednak nie
Opisanie, jak naprawdę wyglądała droga II RP do wojny, jest wielkim dokonaniem Piotra Zychowicza, nawet jeśli jego teza rodem z historii alternatywnej, czyli zawiązanie paktu Ribbentrop-Beck, nie do końca przekonuje
– Brawo, Polacy! Stary Piłsudski byłby z was dumny! – wykrzyknął Adolf Hitler na wieść o wkroczeniu naszej armii na Zaolzie.
– Dajcie mi polską piechotę, a zdobędę świat – miał powiedzieć przy innej okazji.
„Podziw Hitlera dla Piłsudskiego, zwycięzcy Armii Czerwonej z 1920 roku, skłaniał go do raczej przyjaznej oceny narodu polskiego. Ocena ta przez szereg lat przesłaniała mu teoretyczne wyobrażenie o rasowej niższości Słowian" – konkludował niemiecki historyk Martin Broszat.
Dopiero w 1939 roku, gdy Polska po kilku latach nieoficjalnego, ale realnego i zacieśniającego się sojuszu z Rzeszą nagle i wbrew logice, ku ogromnemu zaskoczeniu i Niemców, i w zasadzie całego świata, przeszła do obozu antyniemieckiego, Führerowi, którego psychika była niestabilna, neurotyczna i histeryczna, wahnęło się w drugą stronę. Zawiedzioną miłość zastąpiła psychopatyczna nienawiść. Efekty wszyscy znamy.
Ach, ci aryjscy Polacy...
Piotr Zychowicz, dziennikarz „Rz", z którego nowej książki pochodzą te cytaty, wykonał świetną pracę. Zgromadził w jednym miejscu i przedstawił masę faktów, które wprawdzie znane są historykom, ale które nie potrafią przebić się do powszechnej świadomości. A fakty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta