Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Platforma: toniemy ale to nie my

25 sierpnia 2012 | Kraj | Wojciech Wybranowski
Zdaniem politologa obwinianie innych to część strategii Donalda Tuska
autor zdjęcia: Radek Pietruszka
źródło: PAP
Zdaniem politologa obwinianie innych to część strategii Donalda Tuska

Afera Amber Gold, siedziba IPN, kondycja mediów publicznych – PO mówi, że nie ma z tym nic wspólnego. Im więcej zalicza wpadek, tym gorliwiej zrzuca z siebie odpowiedzialność

Na początku tygodnia osoby zajmujące się PR-em Platformy radziły, jak wybrnąć z zarzutów, że to rządzone przez PO państwo zawiodło w sprawie Amber Gold i uzasadnić sprzeciw wobec komisji śledczej – dowiedziała się „Rz".

Jednym z pomysłów było zrzucenie winy na PiS. Na jego realizację nie trzeba było długo czekać. Poseł Paweł Olszewski, rzecznik Platformy, w rozmowie z TVN 24, komentując wniosek o sejmową komisję śledczą, odpowiedzialnością za dopuszczenie do afery obwinił partię Kaczyńskiego. – Jak słyszę polityków PiS, to ogarnia mnie pusty śmiech. Zastanawiam się, gdzie byli w 2005 r., kiedy mieli pełną władzę nad prokuraturą, nad służbami specjalnym, a zapadł pierwszy wyrok na Marcina P. – grzmiał Olszewski.

Również PiS okazał się winny kryzysu, jaki wybuchł w związku ze sprzedażą budynku, w którym mieści się siedziba Instytutu Pamięci Narodowej, co może na wiele miesięcy sparaliżować działania IPN. Według ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego prywatyzacja Ruchu nastąpiła w 2006 r., pod rządami partii Kaczyńskiego, która odpowiada za obecną sytuację. – Przed upublicznieniem Ruchu na giełdzie można było wydzielić budynek przy ul. Towarowej z procesu prywatyzacyjnego i przekazać go faktycznie już...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9318

Wydanie: 9318

Spis treści
Zamów abonament