Prawnicy utknęli w luce
2,5 tysiąca przyszłych radców i adwokatów nie ma pewności, czy może występować przed sądem w zastępstwie patrona
Osoby, które pod koniec sierpnia zdawały egzamin adwokacki i radcowski, zastanawiają się, czy przez najbliższe kilka miesięcy zbliżać się w ogóle do budynków sądów. Do tej pory występowały w nich z upoważnienia swojego patrona. Od kiedy jednak pobrały zaświadczenie o zakończeniu aplikacji (jest potrzebne do przystąpienia do egzaminu zawodowego), ich status nie jest jasny.
Ostrożność aplikanta
– Znaleźliśmy się w zawieszeniu. Nie będę ryzykował i nie występuję przed sądem – mówi „Rz" Maciej Zaborowski, który zdawał egzamin adwokacki w Warszawie. – Zorientowałem się już, że podobnie myśli 90 proc. moich kolegów – mówi.
Także przyszli radcowie są ostrożni:
– Nie występuję przed sądami. Czekam na wyniki egzaminu i ślubowanie. Nie chcę narażać postępowania na nieważność –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta