„Aleście przekrętów narobili!”
Koszalińska spółka z branży IT, choć działa od 16 lat, na gwałt zmieniła nazwę. Powód? Firma nazywała się... Amber Gold
Sekretarka szefa koszalińskiej spółki oniemiała, gdy w salonie RTV AGD konsultant przy stoisku z telewizorami popatrzył na nią spode łba i powiedział:
– Nic z tego, nie sprzedamy pani nic na raty.
Ale to nic w porównaniu z szokiem, jaki przeżył sam szef. – Wynegocjowaliśmy właśnie atrakcyjny kontrakt i musiałem bardzo pilnie zatrudnić dodatkowych 30 pracowników – mówi Mirosław Wojciech Sokołowski, dyrektor generalny spółki. – W największym dzienniku w regionie złożyłem zlecenie na duże ogłoszenie na pierwszej stronie.
Długo przecierał okulary, bo nie mógł uwierzyć w to, co przeczytał w mailu przesłanym w odpowiedzi: „Firma Amber Gold, która jest płatnikiem tego zlecenia, nie jest z naszych ustaleń firmą wiarygodną". – Czysta paranoja – mówi Sokołowski. – Przecież my nie mamy nic wspólnego z tym głośnym gdańskim Amber Goldem!
Sokołowski skierował sprawę do prawnika, tymczasem zyskał kolejny dowód na to, że decyzja, by pożegnać się z funkcjonującą od 16 lat nazwą, była przykra, ale konieczna.
Odnowiony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta