Roman Śliwonik nie żyje
W wieku 82 lat zmarł w Warszawie poeta, prozaik i dramatopisarz
Był współtwórcą i jednym z najważniejszych twórców pokolenia oraz związanego z nim czasopisma „Współczesność", które powstało w 1956 roku.
Łączył barwne warszawskie, chwilami chuligańskie, męskie życie z liryczną poezją. Swoją młodość i przyjaciół opisał w książce wspomnieniowej „Portrety z bufetem w tle" (2001) – Stachurę, Grochowiaka, Hłaskę, Iredyńskiego, Brychta, Himilsbacha. W jednym z ostatnich wierszy „Notatki z choroby" napisał: „Nie trwożę się nie ma we mnie/skargi Słońce ozłaca żyto boję się że są tam/ukryte inne bogi/wszystko jest tylko z gnoju My/tym jesteśmy co zmieniamy/Kogo Panie karmisz co dzieje się po tym Czy karmisz/ nami kosmos czy zostajemy błotem/."
Urodził się 28 sierpnia 1930 r. w Puszczy Mariańskiej koło Skierniewic. W roku 2011 otrzymał prestiżową Nagrodę Władysława St. Reymonta za twórczość całego życia.