Jak przyciągnąć do rezerwy
Rezerwiści dostaną dodatek motywacyjny i niewielką pensję za gotowość do służby – planuje MON
Tworzenie Narodowych Sił Rezerwowych jest jedną z największych porażek resortu obrony. Brakuje ponad połowy składu tej formacji. Obecnie przyciąga w dużej mierze bezrobotnych, którzy są słabo wyszkoleni i przez zawodowych żołnierzy są traktowani jako balast.
Sytuację kadrową w NSR miały poprawiać reklamy w telewizji, radiu i prasie. Kampania przeprowadzona we wrześniu kosztowała ok. 1,6 mln zł. Na razie nie wiadomo, jakie są efekty tej kampanii. Wiadomo, że do końca roku MON chciałoby przyjąć do NSR 2,5 tys. osób. Teraz w tej formacji służy ok. 10 tys. osób. Zgodnie z założeniami miało ich być 20 tys.
Kmdr Janusz Walczak z MON informuje „Rz", że przeciętny ochotnik do NSR ma wykształcenie średnie. Zasadnicze zawodowe posiada...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta