Zarzuty naruszyły renomę przedsiębiorstwa
Sam fakt uwzględnienia reklamacji nie wystarczy, aby formułować pod adresem kontrahenta ogólne zarzuty, że sprowadza i handluje produktem złej jakości.
Jan G. był partnerem handlowym spółki A. zajmującej się importem i sprzedażą gazu opałowego i napędowego. Kupował od niej propan-butan i propan w cysternach, a następnie mieszał w zbiornikach i napełnione butle sprzedawał klientom indywidualnym. W styczniu 2010 r. kilkunastu klientów zareklamowało zakupione butle, twierdząc, że gaz nie wypala się do końca. Ani firma Jana G., ani spółka A. nie zleciły wykonania specjalistycznych badań, by ustalić przyczynę tego stanu rzeczy. Spółka A. zgodziła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta