Samą elektroniką nie da się oswoić fiskusa
Niska pozycja Polski w rankingu przyjazności podatkowej to sygnał, że ustawy trzeba napisać od nowa – twierdzą eksperci.
Publikowany co roku ranking Banku Światowego i PwC przyniósł naszemu krajowi tylko niewielką poprawę. Awans o 14 pozycji oznacza odległe, 114 miejsce na 185 klasyfikowanych krajów. W rankingu dzielimy je z Nepalem i Komorami. Tyle że na Komorach (to małe wyspiarskie państwo na Oceanie Indyjskim) podatnik spędza na rozliczeniach z fiskusem tylko 100 godzin rocznie. W Polsce aż 286.
Kryterium oceny w rankingu była też ogólna wysokość obciążeń podatkowych przedsiębiorców oraz ilość płatności podatku rocznie. Okazuje się, że pod względem wysokości danin nadal jesteśmy średniakami – zarówno w Europie, jak i w świecie. Autorzy raportu zmierzyli, że wskaźnik ten wynosi 43,8 proc. dochodu firm, czyli podobnie do europejskiej średniej (42,6 proc.). Nie sposób naszych podatków porównywać z tymi w typowych rajach podatkowych, daleko nam pod tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta